URODA

Maseczki do twarzy od Yves Rocher | MASECZKA INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCA ORAZ AKSAMITNA MASECZKA ODBUDOWUJĄCA

Staram się by moje zabiegi pielęgnacyjne wykonywać systematycznie i rzadko zdarzają się odstępstwa. Regularnie po wykonanym peelingu twarzy zabieram się za małe SPA dla cery, a do tej roli idealnie sprawdzają się maseczki. Poza tym nakładanie masek nie jest zabiegiem czasochłonnym czy skomplikowanym, jeśli nie przygotowujemy ich sami 😉 Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi ulubieńcami od Yves Rocher, więc zapraszam do dalszej części wpisu.
Po przebytej kuracji przeciwtrądzikowej (KILK i KLIK) moja cera stała się bardziej sucha oraz wrażliwa, więc w swoim domowym SPA stawiam przede wszystkim na jej nawilżenie. Do tego celu używam maseczek z Yves Rocher, które w tym temacie sprawdzają się idealnie i jest to zdecydowanie moje małe odkrycie.

HYDRA VEGETAL | MASECZKA INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCA
Produkt przeznaczony do skóry odwodnionej, dzięki zawartości soku z klonu Kanady. Ma on właściwości zatrzymywania wody w skórze, tworząc w jej głębszych warstwach prawdziwy rezerwuar wody. Jej lekka i świeża konsystencja intensywnie oraz długotrwale nawilża skórę, która zostaje miękka i elastyczna.

Zakupiłam ją jako pierwszą i nakładałam ją dwa razy w tygodniu, ponieważ teraz używam ich na zmianę. Jestem w szoku, gdyż wszystkie obietnice producenta są spełnione. Cera po zmyciu jest świeża, promienna, gładka i miękka. Sam produkt jest w kremowo-żelowej konsystencji, zamknięty w miękkiej tubce, która jest jednak bardziej higieniczna niż saszetka 🙂 
NUTRITIVE VEGETAL| AKSAMITNA MASECZKA ODBUDOWUJĄCA
Aksamitna maseczka wzbogacona o koncentrat jesionu, pobudzający produkcję lipidów. Dzięki niemu skóra staję intensywnie i trwale odżywiona. Przeznaczona do skóry suchej i bardzo suchej, usuwa uczucie ściągnięcia skóry, odbudowuje oraz przywraca uczucie komfortu.
Ten produkt ma konsystencję delikatnego musu, który łatwo aplikuję się na twarz. Po jej zmyciu możemy zauważyć, że skóra jest dogłębnie nawilżona oraz brak jakichkolwiek suchych skórek. Staje się bardzo miękka, delikatna w dotyku, a makijaż wygląda świetnie. 
Obydwie maski producent zaleca nakładać minimum dwa razy w tygodniu oraz na czas 5 minut. Sama stosuję je na zmianę, ale wydłużam czas trzymania ich do 15 – 20 minut. Zauważyłam, że przy dłuższym byciu na mojej skórze, po prostu lepiej działają i efekty są wtedy oszałamiające. Obie świetnie nawilżają, rozświetlają i poprawiają wygląd cery, a dzięki temu mam lepsze samopoczucie. Poza tym według mnie plusem ich jest opakowanie, czyli miękka tubka, która jest dużo lepszym rozwiązaniem niż saszetka. Za 75 ml produktu musimy zapłacić 39 złotych. Dostaniemy je w sklepach stacjonarnych Yves Rocher lub zakupu możemy dokonać poprzez stronę internetową. Polecam je przede wszystkim posiadaczką skóry suchej, bardzo suchej i odwodnionej oraz wszystkim wariatkom maseczkowym 🙂
Co sądzicie o tych maseczkach? Miałyście? Jakie są Wasze ulubione maski do twarzy? Chętnie się dowiem i spróbuje czegoś nowego 🙂 Dajcie znać w komentarzach.

Może Cię zainteresuje?

9 komentarzy

  1. Masek tej marki nie miałam. Chętnie kiedyś wypróbuję, wydają się idealne dla mnie 😀

    1. Warto spróbować, bo świetnie nawilżają 🙂

  2. Niestety żadnej z nich nie miałam 🙂 Ja lubię maseczkę czekoladowa z Planet Spa z Avonu 🙂

    1. Muszę się przyjrzeć ofercie maseczkowej marki Avon 🙂

  3. YR uwielbiam, ale maseczek jeszcze nigdy nie miałam. Za to polecam Ci peeling ze zmielonymi pestkami moreli 🙂

    1. Ten peeling uwielbiam! Muszę właśnie iść kupić kolejne opakowanie 🙂

  4. Bardzo mnie zaciekawiłaś tym wpisem, bo maseczek z YR kompletnie nie znam

    1. Kosmetyki YR są genialne, a maseczki warte przetestowania 🙂

  5. Ubóstwiam nawilżającą 😉
    Poleca Ci spróbować jej nie zmywać i zostawić np na całą noc. 😉
    Ps. Teraz w YR dla posiadaczy karty jest promocja 😀 maseczki za 19.90 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *