CODZIENNOŚĆ

INSTA MIX #10

/take all of me I just wanna be the girl you like, girl you like/

Witam Was w pierwszy dzień kwietnia! Moje zdrowie zrobiło mi primaaprilisowego żarta i znów jestem chora, tak pięć dni przed urlopem. Po prostu genialnie 🙂 Lecz dzisiaj nie o tym, a o comiesięcznym podsumowaniu z mojego Instagrama.

Po pierwsze, marzec obfitował w zdjęcie tzw. selfie. Po drugie, uchyliłam Wam rąbka tajemnicy i pokazałam moje nogi. Ponoć są fajne, tak mi mówią 🙂 Po trzecie, dres to moje czwarte imię. Po czwarte, moje pierwsze paznokcie hybyrdowe i jest to super wygodne, więc pewnie zostaną ze mną na dłużej. Po piąte, piwko. Po szóste, nowy kubek z super sową! Po siódme, spódniczki górą!

Aktualnie się kuruje, bo jutro trzeba iść do pracy, a z obietnicy Wam danej trzeba się wywiązać. Jestem pozytywnie nastawiona, gdyż zaraz mój urlop! Pomimo tego, że mam gorączkę i cały dzień leżę w łóżku, pijąc specyfiki z apteki to mam ochotę zrobić coś konstruktywnego. Może posprzątam mieszkanie albo zrobię kolację, co? 

Może Cię zainteresuje?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *