Od 10 do 19 listopada w drogeriach Rossmann trwa promocja 1+1, czyli im więcej kupujesz, tym więcej dostajesz. Chodzi tutaj o to, że za każdy kupiony kosmetyk można dobrać drugi w tej samej cenie lub tańszy. Uważam, że to nawet lepsza promocja niż -49% lub -40% 😉
Swoje zakupy poczyniłam i czas się nimi z Wami podzielić, bo może szukacie nadal inspiracji. Do mojego koszyka wpadło sześć produktów z czego dwa były planowane, reszta to czysty przypadek. Pierwszy duet to podkłady, które chciałam wypróbować przez testy przeprowadzone przez Hanię (klik). Oby dwa produkty mam w najjaśniejszych kolorach, czyli 100 Ivory. Posiadają w sobie SPF 20 i powinny bardzo dobrze kryć. Aktualnie są w trakcie testowania i na pewno pojawi się post o moich podkładach.
W końcu w mojej kosmetyczce zagościł bronzer, nadal się z nim oswajam. Zdecydowałam się matowy marki Astor 002 Brunette. Do tego dobrałam Maybelline Eyestudio 05 Glamour Browns, bo brązy to jest coś, co uwielbiam.
Na dokładkę postawiłam na markę Bourjois. Sypki puder posiadam w odcieniu 01 Peach. Jest miałki o zabarwieniu żółtawym. Na dokładkę wzięłam wychwalany produkt, czyli Rouge Edition o numerze 07 Nude-ist.
Tak wyglądają moje skromne zakupy. Dajcie znać, co o nich sądzicie i pochwalcie się swoimi zdobyczami 🙂 Kolejne kosmetyczne szaleństwa planuje na grudzień, bo będę buszować po londyńskich drogeriach w poszukiwaniu perełek.
P.S. Wybaczcie za słabą jakoś zdjęć, ale nadal nie rozgryzłam aparatu do końca i nawet nie mam na to czasu. Postaram się od przyszłego tygodnia do Was wrócić i zacząć regularnie dodawać posty.
Napisz jak się sprawdza te produkty z Bourjois bo sama jestem ich ciekawa 🙂
Pierwsze wrażenie zdecydowanie na plus, ale zobaczymy jak będzie dalej 🙂
nienawidzę kosmetyków z astora, ten fioletowy podkład i korektor mnie zdemotywowały do dalszych zakupów z tej firmy…
Mnie bardzo ten podkład pasuje, chociaż nad zapachem mogliby trochę popracować 😀
Ten zestaw cieni z Astor przykuł moją uwagę jednak ich nie kupiłam 🙁 szukałam czegoś do brwi ale w manu był tak słaby wybór, że zrezygnowałam :p
U mnie w osiedlowym Rossmanie półki były wypełnione po brzegi! Ten quad z Maybellin jest super 😀
Ja niestety nie mogę już sobie na nic pozwolić w tym miesiącu, a podkładu z astora i nudeist bardzo mnie kuszą i zazdroszczę;)