/miałeś być przy niej, miałeś być na każdy znak/ Wieczorami przeważnie mamy więcej czasu by zadbać o siebie i dopieścić każdy szczegół, więc nasza pielęgnacja jest złożona z kilku kroków. …
SHINYBOX: Marzec
/jeśli chcesz kochać, mocno trwaj/ Marcowy box przysporzył mi kilka problemów. Po pierwsze, kurier. Nie wiem kto go zatrudnił i, co z niego za młot, serio. Wydaje mi się, że …
TRĄDZIK: Bioderma Sebium Al oraz Pharmaceris
/gdy wszystko, co chce niebo dać – zmieniam w ogień; wszystko, co chce niebo dać – umyka z objęć/ Miesiąc temu, a nawet już troszkę ponad pisałam Wam o dwóch …
PIELĘGNACJA: Wieczorne oczyszczanie twarzy
/why don’t you stand? stand by me, oh my darlin’/ Do tematyki bloga dochodzą posty o pielęgnacji, które będą się pojawiać, co jakiś czas. Najpierw zostaną omówione różne części ciała, …
TRĄDZIK: Co nowego?
/I’m friends with the monster that’s under my bed/ Witam Was ponownie w tym tygodniu 🙂 Dzisiaj przychodzę z nowościami dotyczącymi mojej walki z upierdliwym trądzikiem! Skusiłam się na pełnowymiarowy …
Zakupy: LISTOPAD
/I could drag you from the ocean, I could pull you from the fire/ Jak tytuł wskazuje dzisiaj będzie o zakupach w listopadzie, których było bardzo malutko 🙂 Przede wszystkim …
TRĄDZIK: Bioderma i Clindacne
/biegnę do ciebie, jak sprawne wojsko pokonuję próg/ Pisałam Wam o mojej ostatniej wizycie u dermatologa i dowiedzieliście się, co mi przepisała i poleciła. Od miesiąca stosuję krem w żelu …
DERMATOLOG: Co nowego?
/skleiłeś połówki jabłka dwie, zamieniłeś nas na mnie/ Pisałam Wam ostatnio, że odwiedziłam dermatologa. Zostałam do tego zmuszona, gdyż stan mojej cery strasznie się pogorszył. Wizyta miała miejsca tydzień temu …