Trudno mi uwierzyć, że marzec, ale też pierwszy kwartał 2021 roku już za nami. Wręcz jest to dla mnie niesamowite. Poza tym mam wrażenie, że niewiele się różnił od pierwszego …

blog o niebraniu życia na serio
Trudno mi uwierzyć, że marzec, ale też pierwszy kwartał 2021 roku już za nami. Wręcz jest to dla mnie niesamowite. Poza tym mam wrażenie, że niewiele się różnił od pierwszego …
Luty do dla mnie czas świętowania miłości. Po pierwsze, mamy Walentynki – dla niektórych święto totalnie komercyjne i bezsensu, a dla innych podwód do celebracji miłości (do drugiego człowieka, do zwierzaka …
Pierwszy miesiąc 2021 roku okazał się całkiem w porządku. Chociaż znowu wylądowałam na przymusowym lockdownie i byłam bezrobotna, to nie było najgorzej. W takim razie: co dobrego przyniósł? Wypracowywałam sobie …
To chyba u mnie norma, że podsumowanie minionego miesiąca pojawia się z lekkim opóźnieniem. Cóż, zamierzam nad tym pracować. Co wydarzyło się we wrześniu? Otóż została zamontowana kuchnia, a oczekiwanie …
Wrzesień za nami, więc czas go podsumować. Czy był łaskawy? Nie do końca, lecz w sumie ostatnio wiele rzeczy idzie pod górkę. Czy minął szybko? Za szybko, chociaż każdy mijający …