W miniony piątek, kurier przywiózł mi do pracy lutowe pudełko, które powinno skrywać skarby. Czy skrywało? Tak. Zanim jednak przejdziemy do prezentacji i głębszej opinii, muszę poświecić chwilę samemu wyglądowi …

blog o niebraniu życia na serio
W miniony piątek, kurier przywiózł mi do pracy lutowe pudełko, które powinno skrywać skarby. Czy skrywało? Tak. Zanim jednak przejdziemy do prezentacji i głębszej opinii, muszę poświecić chwilę samemu wyglądowi …
/I’m gonna love you, until you hate me/ Jakieś pół godziny temu otworzyłam drzwi bardzo miłemu kurierowi, który przyniósł pudełeczko do Shinybox. Humor poprawił się o sto procent. Od razu …