/the illusion has been shed, are you happy with yourself?/ W zeszły wtorek miałam najlepszy poranek na świecie, ponieważ listonosz przyniósł moje pędzle. Zapakowane były w folię bąbelkową, dodatkowo jeszcze …
Zakupy: LONDYN
/written in these walls are the stories, that I can’t explain/ Nie mogłam się ostatnio odnaleźć i wziąć do roboty, ale ta pogoda jest tak motywująca, że mam chęci się …
Zakupy: LUTY i MARZEC
/don’t let go, never give up, it’s such a wonderful life/ Czas na post zakupowy, a one cieszą się popularnością. Nie wiem, czy Wy też tak macie, ale ja uwielbiam …
Zakupy: STYCZEŃ
/chociaż dosyć mam łez, moich łez, tylu łez, jestem po to by kochać mnie/ Nadszedł czas na opublikowanie zakupowego stycznia, z którym trochę zalegam 🙂 Post będzie kosmetyczny, bo z …
STUDIA
/miłość oślepia, zamyka oczy, tak pragnę wierzyć w nas/ Weekend spędziłam na mojej ukochanej uczelni i powiem Wam szczerze, że jestem przerażona zbliżającą się sesją, która w sumie stoi za …
Zakupy: GRUDZIEŃ
/You told me that you wanted this, I told you it was all yours/ Chciałabym Was przeprosić za brak nowego postu od prawie pięciu dni, ale jak zwykle umarły mi …
Zakupy: LISTOPAD
/I could drag you from the ocean, I could pull you from the fire/ Jak tytuł wskazuje dzisiaj będzie o zakupach w listopadzie, których było bardzo malutko 🙂 Przede wszystkim …
STUDIA
/a teraz kiedy mój świat bezlitośnie się rozpada, składam twe imię z gwiazd/ Od samego rana zastanawiam się czemu jest tak zimno! Czy to znaczy, że idzie zima? Jak wiecie …
Zakupy: PAŹDZIERNIK
/a teraz już dla Ciebie jest za późno o dwanaście łez/ Na dzień dobry przepraszam i błagam o wybaczenie. Obiecuję poprawę, ale wczoraj był strasznie niesprzyjający dzień do robienia zdjęć. …
Zakupy: WRZESIEŃ
/bo wszystkie drogi stąd prowadzą na tory/ Jestem z siebie dumna, bo dotrzymuje danego słowa. Obiecałam post o zakupach i będzie. Pomimo tego, że wczoraj miałam gorączkę i pół dnia …