URODA

TOP 3: Zjaja, Dove, Bania Agafii

Pielęgnacja włosów stanowi dla mnie ważną kwestię, więc w miarę swoich możliwości i wiedzy, staram się o nie dbać. Poza tym chciałabym swoje włosy doprowadzić do porządku, ściąć część farbowaną, zapuścić oraz odstawić prostownicę lub zmniejszyć jej używanie. Marzą mi się włosy gładkie, lśniące oraz sypkie. Może kiedyś się uda dojść do wymarzonego wyglądu i dlatego też testuję różne produkty by znaleźć swoje ulubione. 

ZIAJA, WYGŁADZAJĄCA KREMOWA MASKA DO WŁOSÓW SUCHYCH I ZNISZCZONYCH


Nasza rodzima firma w swojej ofercie prócz pielęgnacji ciała i twarzy, posiada również produkty do pielęgnacji włosów. W masce urzekł mnie zapach – intensywny i słodki jak cała seria z masłem kakaowym, który utrzymuje się na włosach po użyciu oraz na następny dzień. Posiada konsystencję budyniu, jest przyjemna w nakładaniu. Jednak najważniejsze w niej jest działanie, czyli widoczne wygładzenie. Produkt ten przeznaczony jest do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych, a przy używaniu prostownicy oraz suszarki, takie produkty są na wagę złota. Rzeczywiście moje włosy nie są po niej suche, szorstkie oraz widoczny jest brak odstających wszędzie włosków. Dodatkowo kosztuje niewiele, a dostępna jest na stoiskach firmowych marki. Często używam ją jako odżywki ze względu na to, że producent zaleca trzymanie jej na włosach przez 3 do 5 minut, lecz raz na tydzień nakładam ją jako maskę pod turbanem minimum na pół godziny. Po udanej przygodzie z kosmetykiem do włosów marki Ziaja, zamierzam kupić inne produkty do ich pielęgnacji.
DOVE, ODŻYWKA DO WŁOSÓW SUCHYCH I MATOWYCH
Odżywka pochodzi z nowej serii marki, czyli z zaawansowanej linii kosmetyków do pielęgnacji włosów.W swoim składzie posiada oleje tj. olej kokosowy, olej makadamia czy olej migdałowy, a dodatkowo została wzbogacona o technologię Keratin Repair Actives. Uwielbiam ją za zapach oraz oczywiście za działanie. Jej zadaniem jest wygładzenie matowych, suchych włosów i sprawienie by stały się do 5x bardziej jedwabiste. Rzeczywiście tak działa, a moje włosy ją bardzo polubiły. Po użyciu stają się miękkie, sypkie, wygładzone, gładkie. Po prostu idealne! Produkt ten możecie dorwać w każdej drogerii za ok. 21 złotych, ale często serie zaawansowane bywają na przecenach.
BANIA AGAFII, BALSAM DO WŁOSÓW AKTYWATOR WZROSTU
Produkt ten znalazłam w jednym z pudełek i stał się on moim ulubieńcem. Balsam do włosów został stworzony na bazie idealnie dobranych ziół przeznaczonych do pielęgnacji osłabionych włosów. Posiada w swoim składzie wyciąg z igieł syberyjskiej sosny karłowej, pięciornik niski, korzeń łopianu, olej eleuterokoka kolczastego, organiczny ekstrakt dziurawca oraz olej z ałtajskiego rokitnika. Podoba mi się jego opakowanie oraz balsamowa konsystencja, a zapach jego jest bardzo ziołowy i pewnie nie każdemu przypadnie do gustu. Włosy po nim są wygładzone, zmiękczone oraz łatwo się rozczesują. Prócz tego, że działa na włosy to również ma wpływ na skórę głowy, intensywnie odżywia cebulki włosowe i stymuluje ich wzrost. Kupimy go tylko przez strony internetowe np. tutaj, a kosztuje grosze.

Moja pielęgnacja aktualnie stawia na nawilżenie, wygładzenie oraz intensywne odżywienie. Używam tych produktów na przemian by moje włosy za bardzo się nie przyzwyczaiły. Nadal szukam tych idealnych by moja czupryna była zadowolona. Uwielbiam czytać bloga jednej z popularniejszych włosmaniaczek, czyli BlondHairCare i zastanawiam się nad zakupem książki Jak dbać o włosy? Jeśli ją macie w swoim posiadaniu dajcie znać, czy warto ją kupić. Dodatkowo zastanawiam się, czy nie zacząć olejować włosów, bo czytałam wiele dobrego o tej metodzie pielęgnacji.

Dajcie znać, czy używaliście tych produktów oraz jakie są Wasze ulubione kosmetyki do pielęgnacji włosów. Dodatkowo, jeśli jesteście miłośnikami olejowania to podzielcie się wiedzą jak się do tego zabrać. Oczywiście miło mi będzie jak zaczniecie śledzić bloga na kanałach społecznościowych.


*Blog przechodzi małe odświeżenie wyglądu, więc miło mi będzie, jeśli wyrazicie swoją opinię jak Wam się widzi szablon. Uprzedzam, że nie jest to jego ostateczny wygląd, bo będą wprowadzone jeszcze małe zmiany kosmetyczne.

Może Cię zainteresuje?

4 komentarze

  1. Ja mało kiedy używam produktów do pielęgnacji ponieważ zawsze później mam uczucie przetłuszczonych włosów. Możliwe, że nie trafiłam na żaden który by im odpowiadał. Ale po przeczytaniu posta chyba skuszę się na produkt z ziaji 🙂

    http://herecomesmaddie.blogspot.com/

    1. Nie ma, co się zniechęcać 😉 Produktom z Ziaji warto się przyjrzeć, a pewnie konsultantki ze sklepów firmowych coś doradza. Sama zamierzam się w kilka produktów zaopatrzyć oraz bardziej przyjrzeć się ofercie marki. Pozdrawiam serdecznie!

  2. Anonimowy says:

    Bardzo fajny post, miło się czyta Twojego bloga. Będę zaglądać 🙂
    Pozdrawiam,
    Kari z art you ready <3

    1. Dziękuję bardzo i zachęcam do odwiedzenia 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *